Cyfryzacja Polski na mapie Europy czy świata ma swoje wielkie plusy, ale są i minusy. Dobrze rozwinięte jest cyberbezpieczeństwo, usługi cyfrowe – takie, jak m-obywatel – a także technologie przełomowe, jak komputery kwantowe. Są też takie elementy, które trzeba rozwijać – aby wybić się z pozycji średniej europejskiej – jak kompetencje cyfrowe, czyli nauka obywateli, społeczeństwa jak korzystać z technologii, jak ją wdrażać, żeby wszyscy z niej korzystali.
– Bardzo się cieszę, że dzisiaj z m-obywatela korzysta już 8 milionów obywateli, ale chciałbym, aby korzystało 30 milionów obywateli – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Krzysztof Gawkowski, Wicepremier, Minister Cyfryzacji. – Chciałbym, żeby to były technologie, z które wszystkim pomagają żyć – a nie tylko wybranym, którzy umieją z nich korzystać. Dlatego wielkie pieniądze będziemy przeznaczali na naukę, wsparcie kompetencji cyfrowych, kluby rozwoju cyfrowego – po to, żeby i młodszy i starszy obywatel wiedział, jak działać w nowoczesnym świecie. Więcej środków przeznaczymy na kompetencje cyfrowe, będą kluby rozwoju cyfrowego w całej Polsce. Będzie więcej pieniędzy na to, żeby kształcić ekspertów i ekspertki w obszarze ICT – czyli kadr potrzebnych na rynku pracy. Będzie więcej działań edukacyjnych – a więc kształcenia, jakie są szanse z wykorzystania technologii, ale jakie są też zagrożenia. To największe wyzwania i na to dzisiaj przeznaczamy środki – wyjaśnił Wicepremier Krzysztof Gawkowski.