Notowane na Catalyst Arche S.A. to deweloper hotelowo-mieszkaniowy oraz największy w Polsce właściciel hoteli z rodzimym kapitałem. Ostatnio spółka znacznie poszerzyła bank ziemi, tym samym otwierając sobie możliwości rozwoju i realizacji kolejnych inwestycji. Prezes firmy, znany filantrop Władysław Grochowski ma ambitne plany rozwoju na 2025 r., które opierają się na trzech filarach.
Główna działalność Arche ma nadal obejmować ratowanie zabytków przez umieszczanie w nich funkcji hotelowych, a uzupełnieniem będą multifunkcyjne usługi i mieszkaniówka. Firma chce także rozwijać budownictwo oparte o prefabrykację, wykorzystanie drewna lub stali oraz unikatowy w skali kraju projekt senioralny łączący pokolenia. Z kolei w Fundacji Leny Grochowskiej ruszą kolejne projekty wspierające osoby wykluczone i ludzi w potrzebie. Równie konsekwentnie biznesmen chce kontynuować walkę o zmianę złego prawa w celu poprawienia sytuacji niszczejących nieruchomości historycznych w Polsce.
Warto dodać, że w kolekcji Arche działa już 21 unikatowych obiektów, a kolejnych 20 jest w przygotowaniu na różnych etapach inwestycyjnych. Spółka w ub.r. roku otworzyła Arche Nałęczów dawne “Sanatorium Milicyjne” i Arche Klasztor Wrocław oraz wystartowała z drugim etapem Arche Fabryki Samolotów w Mielnie, a także znacząco poszerzyła swoją bazę MICE. Ponadto hotele z kolekcji Arche ruszają z promocją, która będzie aktywna do końca marca b.r., a dającą możliwość dłuższego pobytu w wybranym hotelu Arche za połowę ceny.
— Powracamy do tempa sprzed COVID-19 i naszego strategicznego celu otwierania min. pięciu nowych obiektów rocznie. Mocno ucierpieliśmy przez pandemię i cofnęliśmy się wówczas o jedną trzecią. Ten rok jest pierwszym, kiedy znowu będziemy szli do góry. Obecnie trwają roboty wykończeniowe w hotelu przy lotnisku w Gdańsku, gdzie mamy podpisaną umowę na zarządzanie. Obiekt ma ruszyć w połowie b.r. i nie wykluczam, że w naszym portfelu pojawią się kolejne tego typu inwestycje. Do sprzedaży wprowadziliśmy także pokoje w inwestycjach Arche Garnizon Białystok i Arche Kraków — gdzie rozpoczynamy budowę, a cały ten hotel został sprzedany w Systemie Arche “off market” w ciągu jednego tygodnia. W trakcie budowy jest też hotel w Ożarowie Mazowieckim i osiedle z zabytkowym Dworem Bojarów w podwarszawskim Otwocku, a w niedalekim sąsiedztwie od niego, na rewitalizację czeka dawne sanatorium sejmikowe. Prace budowlane odbywają się również przy Arche Metalowiec Muszyna, który ma ruszyć pod koniec tego roku. Natomiast w Cukrowni Żnin oraz Pałacu i Folwarku w Łochowie chcemy otworzyć pełnowymiarowe boiska piłkarskie. W Żninie powstanie również kolejna część, głównie z mieszkaniami, a większość z nich zostanie włączona do autorskiego Systemu Arche dostępnego dla naszych inwestorów. Rok 2025, dokładnie 7 stycznia, rozpoczęliśmy od podpisania umowy przyrzeczonej i przygotowujemy projekt wykonawczy dot. budowy dużego hotelu Arche Młyn Szancera w Tarnowie. W portfelu mamy też grunt z dawną Królewską Papiernią w Konstancinie-Jeziornie, na którym planowany jest hotel i osiedle — łącznie z PRS-ami oraz mieszkaniami dla aktywnych seniorów, multifunkcyjnymi przestrzeniami MICE, ale głównie z różnego rodzaju usługami, rzemiosłem, kulturą jak m.in. Muzeum Sztuki Nieprofesjonalnej. Co więcej, ruszamy z rewitalizacją wielkiego kompleksu poprzemysłowego z EC Szombierki w Bytomiu, gdzie moim marzeniem jest, aby powstał także teatr — wylicza prezes Grupy Arche Władysław Grochowski.
To nie wszystko, bo w 2023 r. Arche nabyło Fort Szczęśliwice, gdzie planuje swój największy kompleks hotelowo-konferencyjno-gastronomiczny MICE oraz ikoniczną Starą Olejarnię w Szczecinie. Ponadto w grudniu ub.r. zakupiono kolejne nieruchomości pod hotele, multifunkcyjnie usługi oraz mieszkaniówkę tj.: zabytkowe Famuły, czyli mieszkania robotnicze kompleksu fabrycznego Izraela Poznańskiego w Łodzi, obiekty dawnej huty szkła „Józefina” w Szklarskiej Porębie, zabytkowy młyn ze spichlerzem w Koszalinie oraz Pałac Donnersmarcków w Siemianowicach Śląskich. Z kolei Arche Hotel Drohiczyn wg. planów ma powstać, bez najmniejszej ingerencji w krajobraz naturalny. W 2025 r. wystartuje także projekt w dużej mierze oparty na wieloletnich doświadczeniach Fundacji Leny Grochowskiej — „Arche Pokolenia” mający na celu integrację międzypokoleniową aktywnych seniorów i stworzenie im dobrego środowiska życiowego, a niedaleko Siedlec, w niewielkiej miejscowości Wólka Konopna niebawem ruszy pierwsza w kraju EkoFarma, czyli społeczne gospodarstwo wspierające osoby z niepełnosprawnością intelektualną.
— Nasze plany na 2025 rok są bardzo ambitne. Startują nowe oddziały fundacji, kawiarnie toMY, projekt „mieszkanie i praca dla osób wykluczonych” tj. z niepełnosprawnością, opuszczających zakłady karne, bezdomnych oraz uchodźców. Z determinacją będziemy dalej walczyć o ratowanie zabytków, które przez złe prawo niszczeją i umierają. Zebraliśmy już dużą grupę inwestorów, która rozumie naszą filozofię i utożsamia się z nią, widzi sens w tym, że wspólnie robimy coś pożytecznego. Jedynym ograniczeniem są wciąż fatalne procedury i to z uporem staramy się zmienić — wyjaśnia Grochowski.
Obecnie w rejestrze polskich zabytków znajduje się blisko 80 tys. nieruchomości, a większość z nich — w dużej mierze przez zawiłe i uznaniowe procedury, ulega degradacji. Prezes Grupy Arche Władysław Grochowski uratował wiele polskich zabytków. A pragnąc przywrócić do życia jeszcze więcej, niszczejących nieruchomości w 2024 r. wystosował list otwarty wskazujący na największe problemy w tym obszarze do Prezydenta, Premiera, Marszałka Sejmu i Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Również w tym roku poprawa legislacji, będzie głównym tematem dwudniowego Forum Rewitalizacji, które odbędzie się w kwietniu w Łodzi.
— Jesteśmy narodem z trudną historią, ale bardzo kreatywnym. Powinniśmy mocno dbać o budowanie przyciągającej gości z całego świata marki turystycznej, opartej na naszej tradycji i zabytkach, które dają unikatowe doświadczenia i emocje. Takie miejsca niwelują także spory polityczne i budują ciągłość historyczną. A do tego potrzebna jest nam wolność gospodarcza, to co, po upadku socjalizmu w 1989 r., pozwoliło, na olbrzymi skok ewolucyjny naszego kraju. Teraz też potrzeby jest nam reset, taki na miarę reform ministra przemysłu z czasów PRL Mieczysława Wilczka i to się da wykonać! — podsumowuje Władysław Grochowski.